Forum Klubu Historycznego HIRD

Thori

to bedzie głupie jak nie wiem, ale myślałam, ze dziś sroda 0.0 a jutro nie ma szans, zebym wyrwała się przed 20. przepraszam za zamieszanie Sad

i mam nadzieje, ze to ciuchowanie jakoś się w koncu odbędzie.

Jira

Luz. Jutro możemy sięspotkać z Niv i tak (no chyba że zjawi sięktoś jeszcze. Podjadę w takim razie o 16 pod żeroma. A z Thori siejeszcze kiedyś umówimy.
Bo już pogłu[pieć można ciągle przekładamy i wymyślamy Razz

Sunniva

Właśnie. A ja chcę się naumieć haftu płaskiego wreszcie Smile

Thori

ej laski, bo nam ciuchowanie umknęło Razz

znaczy pewnie byłabym na nim tylko ja, bo łudstoki, woliny i te sprawy Wink

robimy coś w przyszłym tygodniu? ew. w tym?

Jira

No jakoś w ogóle ne miałam czasu myśleć o tym... wakacjie mnie zjadają Razz

Thori

ano, jak każdego. co powiesz/powiecie na wtorek, 18.30 pod żeromem, a potem pójść na kadzielnię i siedzieć do zachodu słońca Wink

?

Lambert

jak nie utkne w pracy to tez sie pojawie

Jira

wtorek - od 18 do ok.północy pracuję.
w środę też odpada bo w czwartek jadę do Czech (A własnie moze chce sie ktoś zabrać?)
W piątek będę pewnie w nocy w domu

Thori

bue. to przyszły tydzień. poniedziałek. to będzie 17 sierpnia. reszta jak wyżej.

Thori

z racji, ze od czwartku jestem juz w Krakowie, chcialabym zrobic jakies ciuchowanie, najlepiej jutro lub we wtorek. Czy byłby ktoś ewentualnie chętny?

Drizzt

Chlip, ostatnie ciuchowanie przed wyjazdem Razz

Powodzenia na studiach Wink

Jira

ja niestety nie dam rady. 30-tego mam zatwierdzenie projektow na dyplom a dopiero zaczynam wychodzic z glebokiej dupy w jakiej sie bylam znajdowałam. No i we wtorek pracuję dodatkowo...
Przepraszam Ale ten miesiąc naprawdę niesamowicie mnie goni...

Trocheżal mi bo ostatnio dawno nie ciuchowałyśmy - a to wakacjowe wyjazdy, a to potem pikniki i prtzygotowania....
Mam nadzieje że jak już zamieszkasz w krakowie to czasem wrócisz i uda nam sie jakoś potem zgadać

Thori

pewnie pewnie, tylko wtedy to już będą weekendy. biedny zabiegany Jir <glaszcze>